rmx |
Administrator |
|
|
Dołączył: 27 Sie 2006 |
Posty: 499 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
|
|
|
Przeczytałem ten temat raz jeszcze i nadal jestem przekonany, że swoją nieprecyzyjną wypowiedzią niepotrzebnie mieszasz w głowach osób zapoznających się dopiero z tematem wyboru psa do terapii pisząc:
brams napisał: | cechy genetyczne i instynkt można opanować przez szkolenie. |
Tym stwierdzeniem wmawiasz czytelnikom, że można psa terapeutycznego "zrobić" z dowolnego psa poprzez szkolenie. Rzeczywiście, jeśli ktoś uprze się, a ma odpowiednią wiedzę, to nauczy każdego psa wykonania określonego zestawu ćwiczeń, także tych wykorzystywanych w zajęciach terapeutycznych. Jednak takie wyszkolenie nie oznacza, że cechy rasy zostały wymazane z osobowości psa. Zostały tylko ZAMASKOWANE szkoleniem. W wyćwiczonych sytuacjach pies będzie zachowywał się tak jak go nauczono. Jak jednak zareaguje w sytuacji nieprzewidzianej szkoleniem, szczególnie nagłej i niespodziewanej ? Zareaguje zgodnie z wzorcem zachowania rasy ! Dlatego z takim psem pracować powinien JEDYNIE DOŚWIADCZONY HODOWCA CZY SZKOLENIOWIEC, który jest w stanie dostrzec pierwsze sygnały zagrożenia i zapobiec powstaniu niebezpiecznej sytuacji. Początkujący postawieni w takiej sytuacji mogą mieć poważne problemy z rozpoznaniem zagrożenia ! Tym bardziej jeśli będą zajęci prowadzeniem zajęć.
brams napisał: | to właśnie zanik charakterystycznych dla danej rasy cech, oraz wytłumienie ich poprzez odpowienie wychowanie i szkolenie, powoduje, że nasze psy mogą pracować bezpiecznie z dziećmi - prawda..? Tu mamy wpływ głównie poprzez szkolenie - czyli naszą świadomą decyzję o zmianie przeznaczenia psa w przyszłości z typowego bouviera, setera, pointera, samojeda, chodsky pes itp. To praca i jeszcze raz praca Przewodników, doprowadziła ich psy do takiego poziomu, że mogą bezpiecznie pracować z dziećmi.... |
Twierdzisz, że szkolenie "typowego bouviera, setera, pointera, samojeda, chodskego psa" zmieniło to czego ukształtowanie zajęło hodowcom dziesiątki, a nawet setki pokoleń psów ? Żmudna praca HODOWCÓW, a nie przewodników psów tworzy i zmienia rasy. To świadomy i celowy dobór hodowlany psów niosących pożądane cechy jest czynnikiem kształtowania rasy i jej cech ! Są już podejmowane próby prowadzenia ukierunkowanych na kynoterapię hodowli. Na znaczące rezultaty przyjdzie jednak poczekać jeszcze conajmniej parę pokoleń psów. Jednak - nawet z takiej hodowli - najpierw trzeba uzyskać psa z ODPOWIEDNIMI cechami, następnie poprzez odpowiednie wychowanie szczeniaka wzmacniać cechy pozytywne, a tłumić cechy niepożądane, a później poprzez szkolenie nauczyć go zachowań potrzebnych w pracy. Jak widać szkolenie jest na samym końcu. Podstawą jest odpowiednia SELEKCJA, a następnie WYCHOWANIE szczeniaka !. Skupienie się przez Ciebie na szkoleniu, a pomijanie faktu, że do szkolenia w kierunku kynoterapii powinny być kwalifikowane jedynie psy POSIADAJĄCE ODPOWIEDNIE CECHY, a nie tylko "typowe" dla danej rasy, naraża początkujących na szkolenie - nawet w rasach predysponowanych - psa nie koniecznie nadającego się do kynoterapii.
brams napisał: | Nie wszystkie chyba psy w PTK były kupowane z przeznaczeniem do kyno, jednak pracują. Nie wszyscy Przewodnicy i Właściciele mieli doświadczenie do wyboru "tego" szczeniaka do kyno, więc uważam, że kupili po prostu "psa". Typowego przedstawiciela rasy. I poprzez szkolenie i wychowanie go zmienili. |
Tak było kiedyś: psy używane do zajęć były wybierane "na wyczucie". Brak rzetelnej informacji o pożądanych cechach oraz metod testowania powodował, że nie zawsze był to trafiony wybór. Wówczas mimo odpowiedniego wychowania i szkolenia nie udało się "uzyskać" psa terapeutycznego. Co nie przeszkadza niektórym przewodnikom - nie pogodzonym z nietrafionym wyborem - wprowadzać je na zajęcia - ale czynią to na własną odpowiedzialność. Dlatego PTK zajęło się również tym tematem i opracowało odpowiednie wytyczne. Dzisiaj ogromną satysfakcję z efektów tej pracy dają opinie osób, które kolejnego psa do zajęć terapeutycznych wybierali zgodnie z zaleceniami PTK i - mając porównanie - widzą znaczące, pozytywne różnice w wychowaniu, szkoleniu i pracy z takim psem.
Pozdrawiam,
rmx |
|