Ori |
|
|
|
Dołączył: 20 Gru 2006 |
Posty: 5 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Skąd: Poznań |
|
|
|
|
|
|
Rasa jest stosunkowo malo znana dolaczam wiec zdjecia
(jezeli zbyt duze moderator moze je zmniejszyc)
Pomimo, że Wilczaki Czechosłowackie (CsV) to moja ukochana rasa, jednak staram sie byc obiektywna i z dystansu oceniac ich predyspozycje.
Moje spostrzezenia w skrocie:
Plusy
- duża zdolność empatii
- atrakcyjny wygląd
- łatwość uczenia się: sztuczki, posłuszeństwo, aport
- „wilczy” apetyt
- wysoka odporność na ból
- duża elastyczność – podatność na kształtowanie
- delikatność względem słabszych
- latwosc w nawiazywaniu kontaktow (przy odpowiednim prowadzeniu i glownie dotyczy osobnikow mlodych)
- latwosc utrzymania dobrej higieny, siersc sie "nie brudzi"
- generalnie - brak chorob
Minusy
- słaba koncentracja – nastawienie na otoczenie a nie tylko na człowieka
- silna reakcja na niespodziewane bodźce (ew. płochliwość)
- mniejsza przewidywalność
- mniejsza zdolność odprężenia się na zajęciach – pies jest czujny
- instynktowne pilnowanie miejsca (glownie samce)
- obfitość zostawianej sierści
- konflikty z doroslymi psami (tej samej plci)
Wilczaki Czechosłowackie zostaly uznane w latach osiemdziesiatych sa wiec rasa bardzo mloda i ich uzytkowosc nie jest jeszcze do konca sprawdzona.
Powstaly jako psy do tropienia, jako rasa o wyjatkowej odpornosci na niedogodnosci klimatyczne i jako psy ktore nie powinny chorowac.
Ich selekcja polegala z jednej strony na uksztaltowaniu osobnikow wspolpracujacych z czlowiekiem, z drugiej jednak strony musialy tez wiele decyzji podejmowac samodzielnie.
Po 4 latach zycia z Wilczakami, szkolenia ich i pracy z nimi uwazam je za rase, ktora (przy silnej selekcji i szkoleniu) moze dac osobniki doskonale sprawdzajace sie w AAA a nawet AAE, jednak rasy tej nie polecalabym do pracy w AAT. |
|